Jaka jest sytuacja branży budowlanej w dobie kryzysu?
Narastający od czasu pandemii Covid-19 kryzys gospodarczy sprawił, że w 2022 roku wiele przedsiębiorstw budowlanych patrzy z obawą w najbliższą przyszłość. Według przeprowadzonego w tym roku sondażu 87% małych, 84% średnich i aż 92% dużych firm jest przekonanych o tym, że kryzys potrwa kilka następnych lat.
Jak wygląda obecna sytuacja przedsiębiorstw budowlanych?
Przedsiębiorstwa z branży budowalnej muszą zwiększać swoje wysiłki w utrzymaniu jakości usług i produktów bez znaczącego wzrostu kosztów i marży, mając na względzie zarówno utrzymanie rentowności, jak i pracowników.
W ciągu roku warszawscy producenci betonu odnotowali 30% spadek zamówień w stosunku do roku poprzedniego. Deweloperzy wstrzymali wiele inwestycji i sprzedaży w oczekiwaniu na to, co się wydarzy w ciągu najbliższych miesięcy. Zanotowano znaczny spadek zapytań ofertowych, dotyczących inwestycji mieszkaniowych. Występują problemy z dystrybucją materiałów budowlanych, takich jak żwir czy cement. Zerwanie wielu łańcuchów dostaw w związku z wojną w Ukrainie i rosnącą inflacją sprawiły, że ceny materiałów nie są stabilne i podlegają znacznym wahaniom.
Czego boją się firmy budowalne w dobie kryzysu?
Obawy, związane z prognozowanym kilkuletnim kryzysem, wpływają na podejmowane przez firmy decyzje inwestycyjne i rozwojowe. Co przeszkadza branży budowalnej w kryzysie?
- Niepewność perspektywy finansowej i rozwoju rynku w najbliższym czasie.
- Brak możliwości planowania długofalowego i szacowania kosztów.
- Niestabilność cen materiałów budowalnych.
- Niepewność rynku deweloperskiego i poziom jego sprzedaży.
- Coraz dłuższe zatory płatnicze.
Większe firmy mogą wypracować zysk z różnych gałęzi działalności. Dla mniejszych przedsiębiorstw, niemających takich możliwości, trwający kryzys może okazać się ich końcem.